Mięso zamarynowaliśmy na dwie godziny w czerwonym winie. Danie to przygotowuje się błyskawicznie, dlatego też szalotki najlepiej jest wcześniej pokroić w piórka. Na patelni rozgrzewamy masło (najlepiej klarowane) lub oliwę z masłem, gdyż zwykłe masło bardzo łatwo się przypala. Możemy też spróbować na normalnym maśle, ale wtedy kontrolujmy patelnię. Przyprawione pieprzem mięso smażymy na mocnym ogniu po 2-3 minuty z każdej strony i odkładamy na ogrzany talerz, aby odpoczęło. W tym czasie zmniejszamy ogień, na patelnię wrzucamy szalotki i smażymy 3-4 minuty, aż stanął się miękkie. Do szalotek wlewamy soki, które wydzieliły się z mięsa; możemy też dodać trochę czerwonego wina z marynaty. Sos przez chwilę redukujemy. Gotowe mięso kroimy w poprzek włókien na cienkie plastry, solimy, podajemy z sosem szalotkowym i pieczonymi ziemniakami.