Filety z dorsza pozbawiamy skóry i ości. Najlepiej sprawdzą się te grube z przedniej, górnej części ryby. Sprzedawane są często pod nazwą „polędwica z dorsza”. Kroimy je na kawałki, które będą się ładnie prezentowały na sałacie. W moździerzu ucieramy na proszek ziarnka gorczycy. Mogą być białe lub mieszane (białe z czarnymi). Rybę nacieramy gorczycą, układamy w naczyniu żaroodpornym, skrapiamy dość obficie sokiem z cytryny, doprawiamy solą i pieprzem. Z papieru do pieczenia wycinamy kształt naczynia, w którym pieczemy rybę, smarujemy masłem z jednej strony. Przykrywamy dosyć szczelnie rybę papierem masłem do ryby. Pieczemy w temperaturze 180°C około 9-12 minut (w zależności od wielkości kawałków), aż ryba będzie upieczona, ale ciągle sprężysta. W czasie, kiedy ryba się piecze, mieszamy miks sałat z pomidorkami koktajlowymi. Przygotowujemy prosty francuski winegret. Łączymy oliwę z oliwek z sokiem z cytryny (lub octem winnym) i musztardą ziarnistą. Mieszamy, aż sos zemulguje. Gdyby był za mało kwaśny i nie emulgował, dodajemy więcej soku. Doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy sos do miski z sałatą i mieszamy, aby winegret ładnie się rozprowadził. Układamy sałatę na talerzach, na niej dorsza, na którego kładziemy kawałki masła musztardowego . Podajemy z kawałkiem bagietki lub grzanką.